Skoro emocje dodają coś do naszego życia, to jaką funkcję w tym wszystkim pełni radość? Radość ma wiele odcieni, jednak łączy je funkcja. Funkcją radości jest odczucie zadowolenia z tego, co jest, i poczucie spełnienia. Radość oznacza kres działania; oznacza, że to, co się miało wydarzyć, się spełniło i teraz jest czas na wysycenie się tym stanem. Radość jest emocją nagrody dla siebie za to, co się udało. Radość w swojej funkcji jest raczej emocją rozluźnienia, wycofania mobilizacji energii. Radość więc może być tożsama ze spokojem. A to, jak często będziemy go przeżywać, zależy od tego, jak wysoko stawiamy sobie poprzeczkę. I tu właśnie nasz pies leży pogrzebany.
Świat ciągle każe nam stawiać poprzeczki wyżej i wyżej, każe nam bardziej się spinać, mocniej skakać, wstawać, gdy padniemy i biec dalej. To oczywiście może być ważne, by przetrwać, ale czy aby na pewno w tym biegu chodzi o przetrwanie? Niektórzy z nas biegną i dawno zapomnieli, kiedy i po co zaczęli biec. Więc jeśli naszym życiem jest ciągły bieg, ciągłe działanie, to raczej będzie trudno znaleźć taki moment, w którym będziemy czuć się spełnieni i zaczniemy odczuwać radość. Czasami, mając naprzeciw siebie takich biegaczy życiowych, pytam ich o to, kiedy ostatnio nic nie robili i często to pytanie wpędza ich w konsternację.
– Jak to nic, jak można nic nie robić? – pytają.
– Po prostu nic nie robić. Pamiętasz taki moment?
– Czyli co? Że telewizję oglądam lub książki czytam, o to chodzi?
– Nie, po prostu nic nie robić NIC.
A kiedy Ty, mój czytelniku, ostatnio nic nie robiłeś/nie robiłaś? Kiedy ostatnio po prostu byłeś/byłaś i nie musiałeś/musiałaś nic robić, by móc być. Kiedy ostatni raz czułeś/czułaś radość z tego, że jesteś, i to nie w zamian za przerzucenie tony węgla życiowego, tylko tak po prostu – za to, że jesteś. Kiedy ostatni raz pozwoliłeś/pozwoliłaś sobie docenić się za to, że jesteś jaki/jaka jesteś. Tak po prostu być jak dziecko, które wraca ze szkoły i mówi „jestem”, zaznaczając swoją obecność w tu i teraz.
A czym jest to bycie w tu i teraz? To kontakt doskonały, spełnienie idealne chwili. Po prostu jestem, żyję, odbieram i mam to, co mieć mogę, i akceptuje swoje życie w tu i teraz, bo innego nie mam i mieć nie będę. Jestem obecny taki, jaki jestem, w tu i teraz. Bo tylko tu i teraz istnieje. Znam ludzi, którzy większość swojego życia są obecni we własnej przeszłości – stale odgrywając co bardziej dramatyczne sceny z filmu o nazwie Moje straszne życie.
Znam ludzi, którzy większość swego życia są obecni w przyszłości – stale uprzedzając chwilę, żywiąc się lękiem przed tym, co możliwe i prawdopodobne. Nasze życie toczy się teraz i tu, nie tam i wtedy. Nie ma większego sensu żyć tym, czego jeszcze nie ma lub tym, czego już nie ma.
Zadbaj dzisiaj o siebie i tak po prostu doceń się za to, jaki/jaka jesteś – po prostu bądź. Jesteś dobry taki/dobra taka, jaki/jaka jesteś i już nic więcej nie musisz. Po prostu bądź i raduj się tym, że jesteś.
MindLab Online to zbiór produktów stworzonych, aby dawać wsparcie naszym klientom w zmienionej rzeczywistości biznesowej. ...
Zdrowy umysł to kompleksowy program skoncentrowany na promowaniu higieny psychicznej, profilaktyce oraz wsparciu w obszarze zdrowia psychicznego. ...
Dowiedz się, jak wyglądają nasze szkolenia, w jaki sposób pracujemy i jak korzystamy z autorskich gier szkoleniowych. Zapisz się na wydarzenie!...